Helena Modrzejewska i Leopold Kronenberg - Pasja i determinacja
Joanna Kościelniak
|
Wiek XIX to jeden z najtragiczniejszych okresów w historii Polski. Polityczny niebyt, naród rozdarty między trzech zaborców, dwa powstania: listopadowe (1830 r.) i styczniowe (1863 r.), krwawo stłumione, zakończone klęską. To czas represji i szykan ze strony zaborców. Postawy polskich patriotów ulegają polaryzacji, ścierają się koncepcje i wizje wolnej Polski. Część społeczeństwa wyznaje romantyczny pogląd, że tylko czyn zbrojny może przywrócić niepodległość ojczyźnie, wykluczając jednocześnie jakąkolwiek współpracę z zaborcami. Druga frakcja natomiast obawia się kolejnych niepowodzeń ewentualnych powstań, a w konsekwencji coraz surowszych represji. Lansuje oparty na pozytywistycznych ideach pogląd pracy u podstaw, wierząc, że naród bardziej świadomy, lepiej wykształcony, o mocnej pozycji ekonomicznej w dobie rodzącego się kapitalizmu ma większe możliwości i moc forsowania rozmaitych przedsięwzięć w działaniach oświatowych, kulturalnych i propatriotycznych, wzmacniających świadomość narodową. Innymi słowy stanowi siłę, z którą trzeba się liczyć i która krok po kroku może wywalczyć większą autonomię, większe swobody, a w efekcie nawet… niepodległość.
|
W tym tragicznym, trudnym i burzliwym XIX wieku żyje i działa wielu naszych wybitnych rodaków. Poczesne miejsce w tym gronie zajmują Helena Modrzejewska i Leopold Kronenberg – dwoje gigantów, którzy przerośli i wyprzedzili swoje czasy.
|
Helena Modrzejewska (1840–1909) – wspaniała aktorka, wielbiona już za życia po obu stronach oceanu, genialna odtwórczyni ról szekspirowskich, uznana za jedną z największych tragiczek świata, wielka patriotka i filantropka.
|
Leopold Kronenberg(1812–1878) – przemysłowiec działający w wielu branżach (tytoniowej, cukrowniczej, hutniczej, górniczej), bankier, założyciel Banku Handlowego, twórca Szkoły Handlowej, budowniczy kolei warszawsko-terespolskiej, właściciel i wydawca „Gazety Polskiej” (której redaktorem naczelnym był Józef Ignacy Kraszewski), wzorowy gospodarz majątków ziemskich.
|
Modrzejewska i Kronenberg – dwie niezwykłe postacie, wielkie osobowości XIX wieku. Co je łączy? Przecież to dwa odrębne światy – jeden niezwykle konkretny, realny, racjonalny; drugi duchowy, pełen emocji, uniesień, wzruszeń. Świat ekonomii i świat sztuki. A jednak… Bo nie o dziedzinę działalności tu chodzi, ale o walory osobiste, o sposób realizowania planów, zamierzeń, marzeń... Pasja i determinacja – oto co jest wspólne dla obojga.
|
Wprawdzie Helena Modrzejewska styka się na niwie artystycznej z późniejszą synową Kronenberga (żoną Leopolda Juliana, współtwórcy Filharmonii Warszawskiej), wybitną śpiewaczką Józefiną Reszke, a mąż aktorki Karol Chłapowski pracuje przez jakiś czas w banku Kronenberga, ale ich osobiste kontakty są raczej luźne. Łączy ich jednak wiele. Przede wszystkim ciągły pęd do nieustannego rozwoju, do działania, wprost tytaniczna pracowitość, dobroczynność i patriotyzm. Pełne namiętności i pasji słowa Heleny Modrzejewskiej: „(...) wszystkie moce duszy zebrać i iść dalej ciągle i ciągle wyżej” doskonale pasują do modus vivendi Leopolda Kronenberga.
|
Wydaje się, że dla obojga praca jest treścią życia.
|
Modrzejewska całe życie doskonali swój warsztat aktorski, co pozwala jej na granie coraz ambitniejszych ról z klasyki światowej (Szekspir, Schiller) i narodowej (Słowacki, Wyspiański). Od wczesnej młodości z uporem godnym Demostenesa pracuje nad dykcją i emisją głosu. Niezwykle dba o prawdę historyczną i emocjonalną granych przez siebie postaci. Studiuje odpowiednie lektury dotyczące epoki, w której toczy się akcja sztuki, pilnuje kostiumów, na początku kariery często szyje je własnoręcznie.
|
Po wyjeździe do Ameryki blisko czterdziestoletnia aktorka z ogromnym samozaparciem doskonali swój angielski (którego naukę rozpoczęła jeszcze w Warszawie), dzięki czemu może ujawnić swój wielki talent tamtejszej publiczności i odnieść oszałamiający sukces. Odbywa 26 tournée po amerykańskich miastach, ostatnie w wieku 67 lat. Kilka razy występuje w Anglii i wielokrotnie odwiedza ojczystą ziemię, obdarowując rodaków swym talentem, m.in. w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Łodzi i we Lwowie. Po zakończeniu kariery zawodowej do końca życia gra w przedstawieniach na cele dobroczynne. Ma w repertuarze ponad 260 ról! Pod koniec życia spisuje swoje wspomnienia, które ukazują się drukiem w języku angielskim już po śmierci artystki pt. Memories and impressions of Helena Modjeska.
|
Kronenberg to tytan pracy, człowiek o niespożytych siłach i niesamowitej aktywności. Niestrudzenie zajmuje umysł nowymi pomysłami, koncepcjami. Podejmuje nieustannie nowe wyzwania i konsekwentnie dąży do ich urzeczywistnienia. Otwarty na opinie innych (choć wszelkie ważne decyzje podejmuje sam), o czym świadczą słowa pisane w liście do syna: „(…) Ja sam w ważnych interesach zawsze się radzę, bo się obawiam moich mylnych wrażeń , dlatego zawsze z wieloma mówię”.
|
Wspólną cechą obojga jest hojność i podejście do filantropii. Pomaganie i dzielenie się z innymi traktują jako obowiązek wybrańców Fortuny, a nie jako autopromocję czy chwyt marketingowy.
|
Artystka chętnie i często uczestniczy w imprezach charytatywnych. Wspiera uzdolnionych polskich artystów, m.in. funduje studia muzyczne w Wiedniu Ignacemu Paderewskiemu – późniejszemu wielkiemu pianiście i kompozytorowi, współtwórcy i pierwszemu premierowi rządu niepodległej Polski. W 1883 roku w Zakopanem następuje otwarcie szkoły koronkarskiej, sfinansowanej przez Modrzejewską.
|
Kronenberg zaś hojnie i nieustannie wspiera szpitale, sierocińce, przytułki. Zatrudnia w swoich przedsiębiorstwach zasłużonych literatów i bezrobotnych urzędników, często tworząc specjalnie dla nich etaty ze względów ekonomicznych zupełnie zbędne. Jest inicjatorem i sponsorem wielu instytucji użyteczności publicznej, takich jak choćby Muzeum Przemysłu i Rolnictwa w Warszawie. Wrażliwy na poziom edukacji i rozwój świadomości ekonomicznej społeczeństwa zakłada liczne szkoły, w tym swoje „ukochane dziecko” Szkołę Handlową w Warszawie, istniejącą do dziś jako Szkoła Główna Handlowa.
|
Obu tym postaciom nie można odmówić patriotyzmu.
|
Modrzejewska po wyjeździe do Ameryki nieustannie podkreśla swoją polskość. Podczas Międzynarodowego Kongresu Kobiet w Chicago w 1893 roku wygłasza płomienną, patriotyczną mowę, krytyczną wobec zaborców swojej ojczyzny, czym zyskuje miano Ambasadorki Polski. W dwa lata później konsekwencją tego wystąpienia będzie odwołanie jej zaplanowanych już wcześniej występów w Petersburgu i Moskwie oraz zakaz wstępu na terytorium cesarstwa rosyjskiego.
|
Ponieważ sprawy Polski mocno leżą mu na sercu, Kronenberg angażuje się w działania patriotyczno-polityczne. Po niepokojach i manifestacjach ulicznych w 1861 roku doprowadza do powstania Delegacji Miejskiej, mającej zapobiec rozlewowi krwi. Następnie zostaje członkiem władz obozu „białych”, a gdy wybucha Powstanie Styczniowe (1863), łoży na nie ogromne kwoty, zabiegając jednocześnie o wsparcie finansowe dla walczących rodaków.
Wspiera polską kulturę, m.in. współfinansując pierwsze polskie wydanie dzieł Mikołaja Kopernika.
|
W czasie pobytu w Warszawie Modrzejewska sąsiaduje z wielkim przedsiębiorcą. Obydwoje mieszkają przy Królewskiej, ulicy zaiste godnej swego miana. Tu, na rogu Marszałkowskiej, w czwartki, w salonie swego apartamentu króluje, przyjmując głównie swoich wielbicieli ze sfer intelektualnych, obdarzona talentem improwizacji poetka i powieściopisarka Jadwiga Łuszczewska (Deotyma). Wcześniej, na godzinę 14.00, śmietanka towarzyska gna pod numer 3 na frykasy do królowej, ba, carycy kuchni i guru gospodarstwa domowego, słynnej Lucyny Ćwierczakiewiczowej, autorki niezbędnika każdej pani domu i panny na wydaniu, czyli 365 obiadów za 5 złotych.
|
Także na ulicy Królewskiej, pod numerem 37, królowa sceny Helena Modrzejewska prowadzi salon artystyczny. Na „wtorki u pani Heleny” przybywają tłumnie literaci, malarze, dziennikarze, krytycy teatralni, a wśród nich Henryk Sienkiewicz, Józef Chełmoński, Stanisław Witkiewicz, Adam Chmielowski (późniejszy święty Brat Albert).
|
Od 1871 roku, zwrócony fasadą do ówczesnego placu Ewangelickiego, wznosi się tam imponujący, dwupiętrowy, eklektyczny pałac Leopolda Kronenberga (zwany Domem Kronenberga). Znajdują się w nim mieszkania właściciela oraz jego synów, a także sale reprezentacyjne i pokoje gościnne. Budynek jest nowocześnie oświetlany i ogrzewany za pomocą specjalnych urządzeń umieszczonych w podziemiach.
|
Niestety, czas i historia obeszły się pałacem po macoszemu. Dziś na jego miejscu stoi wybudowany w 1976 roku hotel Victoria, a jedyny ślad po tej iście królewskiej budowli to granitowy trzon kolumny, użyty do budowy pomnika Electio Viritim na warszawskiej Woli.
|
Oboje tych wielkich ludzi zmarło na obcej ziemi, ale pochowani są w Polsce. Ostatnią wolą Heleny Modrzejewskiej było spocząć w ojczyźnie, co też się stało. Po kalifornijskim pogrzebie trumnę z jej ciałem złożono na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Leopold Kronenberg, który zmarł we francuskiej Nicei, spoczywa w kaplicy rodzinnej Kronenbergów na Cmentarzu Ewangelicko-Reformowanym w Warszawie.
|
Pasji i determinacji, tak charakterystycznych dla Modrzejewskiej i Kronenberga, nie można odmówić również pani Marii Zielińskiej, kustoszowi i pracownikowi działu edukacji Muzeum Pałac w Wilanowie (nota bene mieszkającej przy ulicy… Królewskiej). Dzięki jej kreatywności i pracowitości mamy kolejny niezwykły konkurs programu „Wilanów dla młodych talentów”, zatytułowany Helena Modrzejewska ‒ ikona stylu, którego uczestnicy mają za zadanie wykonanie stroju będącego rekonstrukcją ubioru scenicznego lub prywatnego wielkiej aktorki albo zaprojektowanie i uszycie kreacji zainspirowanej garderobą artystki. Doprawdy wielkie to wyzwanie dla młodych ludzi, którzy wykazać się muszą wprost benedyktyńską pracowitością, cierpliwością i dokładnością. Oprócz zdolności krawieckich i plastycznych konkurs ten wymaga oczywiście szerokiej wiedzy nie tylko o modzie XIX wieku, ale również o kulturze i sztuce tamtego okresu, żmudnych poszukiwań dotyczących właściwości tkanin i ich kolorystyki, misternego odtwarzania ozdobnych detali. Krótko mówiąc… pasji i determinacji.
|
Jednym z głównych sponsorów konkursu jest Fundacja Kronenberga, której fundatorem od 1996 roku jest bank Citi Handlowy. Ta zasłużona instytucja spina swoją działalnością dwie, wydawałoby się, odrębne i odległe od siebie dziedziny ‒ ekonomii i biznesu oraz kultury, wykonując tym samym duchowy testament swego Patrona. Hojnie wspiera i dotuje liczne programy edukacyjne, szczególną troską otacza działania mające na celu ochronę dziedzictwa narodowego, przyznając corocznie zasłużonym w tej dziedzinie nagrodę im. prof. Aleksandra Gieysztora. W 1998 roku przekazała Muzeum Narodowemu w Warszawie zakupioną z własnych środków dziewiętnastowieczną kolekcję sreber, a w 2010 roku Zamkowi Królewskiemu w Warszawie należący do Leopolda Kronenberga obraz Wojciecha Gersona Odpoczynek w szałasie tatrzańskim. W latach 2006–2008 w istotny sposób przyczyniła się do odnalezienia grobu Mikołaja Kopernika we Fromborku.
|
Leopold Kronenberg na budynku jednej z filii swojego banku polecił umieścić wspaniałe hasło: „Polacy bogaćcie się”, zachęcając rodaków do poprawy ich sytuacji materialnej, a tym samym do wzrastania w siłę jako narodu. Helena Modrzejewska swoim wielkim talentem, wspaniałymi kreacjami scenicznymi, repertuarem z najwyższej światowej półki i rodzimej klasyki podniosła wysoko poprzeczkę dla publiczności, czym zdawała się nawoływać: „Polacy bogaćcie się duchowo!”
|
|
|