PLEN
Główna Konkurs Rys historyczny Moda damska Moda męska Modrzejewska Ciekawostki E-learning Inne
Modrzejewska
Biografia
Autokreacja
Madame Helena - film
Moda Modrzejewskiej
Kostiumy i suknie
Paleta kolorów
Nauka sztuki krawiectwa damskiego
Bielizna
Zachowane kostiumy
Porcja
Katarzyna Aragonska
Laodamia
Adrianna i Camilia
Rozalinda
Kleopatra
Koronki
Beatrycze
Zakończenie
Fotografia
Helena Modrzejewska i Leopold Kronenberg
INSPIRACJE: Fotogaleria
REKONSTRUKCJE: Opisy strojów i wykroje
Krynolina Radziwiłłówna (1865)
Krynolina z aksamitkami (1865)
Atłasowa (1867)
Krynolina w pasy (1868)
Krynolina z meandrami (1869)
Amazonka (1870)
Turniura balowa 1 (1871)
Turniura balowa 2 (1871)
Maria Stuart (1872)
Córka króla (1873)
Princesska z kwiatkami (1878)
Julia (1878)
Kleopatra (1880)
Princesska z futrem (1880)
Princesska biało-czarna (1882)
Frędzle (1884)
Turniura biała (1885)
Turniura z szabelką (1886)
Balowa z koralikami (1891)
Secesja guziki (1898)
Strój kąpielowy (1900)
Sececja klasyczna (1903)
Helena Modrzejewska i Leopold Kronenberg - Pasja i determinacja

Joanna Kościelniak
Wiek XIX to jeden z najtragiczniejszych okresów w historii Polski. Polityczny niebyt, naród rozdarty między trzech zaborców, dwa powstania: listopadowe (1830 r.) i styczniowe (1863 r.), krwawo stłumione, zakończone klęską. To czas represji i szykan ze strony zaborców. Postawy polskich patriotów ulegają polaryzacji, ścierają się koncepcje i wizje wolnej Polski. Część społeczeństwa wyznaje romantyczny pogląd, że tylko czyn zbrojny może przywrócić niepodległość ojczyźnie, wykluczając jednocześnie jakąkolwiek współpracę z zaborcami. Druga frakcja natomiast obawia się kolejnych niepowodzeń ewentualnych powstań, a w konsekwencji coraz surowszych represji. Lansuje oparty na pozytywistycznych ideach pogląd pracy u podstaw, wierząc, że naród bardziej świadomy, lepiej wykształcony, o mocnej pozycji ekonomicznej w dobie rodzącego się kapitalizmu ma większe możliwości i moc forsowania rozmaitych przedsięwzięć w działaniach oświatowych, kulturalnych i propatriotycznych, wzmacniających świadomość narodową. Innymi słowy stanowi siłę, z którą trzeba się liczyć i która krok po kroku może wywalczyć większą autonomię, większe swobody, a w efekcie nawet… niepodległość.
W tym tragicznym, trudnym i burzliwym XIX wieku żyje i działa wielu naszych wybitnych rodaków. Poczesne miejsce w tym gronie zajmują Helena Modrzejewska i Leopold Kronenberg – dwoje gigantów, którzy przerośli i wyprzedzili swoje czasy.
Helena Modrzejewska (1840–1909) – wspaniała aktorka, wielbiona już za życia po obu stronach oceanu, genialna odtwórczyni ról szekspirowskich, uznana za jedną z największych tragiczek świata, wielka patriotka i filantropka.
Leopold Kronenberg(1812–1878) – przemysłowiec działający w wielu branżach (tytoniowej, cukrowniczej, hutniczej, górniczej), bankier, założyciel Banku Handlowego, twórca Szkoły Handlowej, budowniczy kolei warszawsko-terespolskiej, właściciel i wydawca „Gazety Polskiej” (której redaktorem naczelnym był Józef Ignacy Kraszewski), wzorowy gospodarz majątków ziemskich.
Modrzejewska i Kronenberg – dwie niezwykłe postacie, wielkie osobowości XIX wieku. Co je łączy? Przecież to dwa odrębne światy – jeden niezwykle konkretny, realny, racjonalny; drugi duchowy, pełen emocji, uniesień, wzruszeń. Świat ekonomii i świat sztuki. A jednak… Bo nie o dziedzinę działalności tu chodzi, ale o walory osobiste, o sposób realizowania planów, zamierzeń, marzeń... Pasja  i determinacja – oto co jest wspólne dla obojga.
Wprawdzie Helena Modrzejewska styka się na niwie artystycznej z późniejszą synową Kronenberga (żoną Leopolda Juliana, współtwórcy Filharmonii Warszawskiej), wybitną śpiewaczką Józefiną Reszke, a mąż aktorki Karol Chłapowski pracuje przez jakiś czas w banku Kronenberga, ale ich osobiste kontakty są raczej luźne. Łączy ich jednak wiele. Przede wszystkim ciągły pęd do nieustannego rozwoju, do działania, wprost tytaniczna pracowitość, dobroczynność i patriotyzm. Pełne namiętności i pasji słowa Heleny Modrzejewskiej: „(...) wszystkie moce duszy zebrać i iść dalej ciągle i ciągle wyżej” doskonale pasują do modus vivendi Leopolda Kronenberga.
Wydaje się, że dla obojga praca jest treścią życia.
Modrzejewska całe życie doskonali swój warsztat aktorski, co pozwala jej na granie coraz ambitniejszych ról z klasyki światowej (Szekspir, Schiller) i narodowej (Słowacki, Wyspiański). Od wczesnej młodości z uporem godnym Demostenesa pracuje nad dykcją i emisją głosu. Niezwykle dba o prawdę historyczną i emocjonalną granych przez siebie postaci. Studiuje odpowiednie lektury dotyczące epoki, w której toczy się akcja sztuki, pilnuje kostiumów, na początku kariery często szyje je własnoręcznie.
Po wyjeździe do Ameryki blisko czterdziestoletnia aktorka z ogromnym samozaparciem doskonali swój angielski (którego naukę rozpoczęła jeszcze w Warszawie), dzięki czemu może ujawnić swój wielki talent tamtejszej publiczności i odnieść oszałamiający sukces. Odbywa 26 tournée po amerykańskich miastach, ostatnie w wieku 67 lat. Kilka razy występuje w Anglii i wielokrotnie odwiedza ojczystą ziemię, obdarowując rodaków swym talentem, m.in. w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Łodzi i we Lwowie. Po zakończeniu kariery zawodowej do końca życia gra w przedstawieniach na cele dobroczynne. Ma w repertuarze ponad 260 ról! Pod koniec życia spisuje swoje wspomnienia, które ukazują się drukiem w języku angielskim już po śmierci artystki pt. Memories and impressions of Helena Modjeska.
Kronenberg to tytan pracy, człowiek o niespożytych siłach i niesamowitej aktywności. Niestrudzenie zajmuje umysł nowymi pomysłami, koncepcjami. Podejmuje nieustannie nowe wyzwania i konsekwentnie dąży do ich urzeczywistnienia. Otwarty na opinie innych (choć wszelkie ważne decyzje podejmuje sam), o czym świadczą słowa pisane w liście do syna: „(…) Ja sam w ważnych interesach zawsze się radzę, bo się obawiam moich mylnych wrażeń , dlatego zawsze z wieloma mówię”.
Wspólną cechą obojga jest hojność i podejście do filantropii. Pomaganie i dzielenie się z innymi traktują jako obowiązek wybrańców Fortuny, a nie jako autopromocję czy chwyt marketingowy.
Artystka chętnie i często uczestniczy w imprezach charytatywnych. Wspiera uzdolnionych polskich artystów, m.in. funduje studia muzyczne w Wiedniu Ignacemu Paderewskiemu – późniejszemu wielkiemu pianiście i kompozytorowi, współtwórcy i pierwszemu premierowi rządu niepodległej Polski. W 1883 roku w Zakopanem następuje otwarcie szkoły koronkarskiej, sfinansowanej przez Modrzejewską.
Kronenberg zaś hojnie i nieustannie wspiera szpitale, sierocińce, przytułki. Zatrudnia w swoich przedsiębiorstwach zasłużonych literatów i bezrobotnych urzędników, często tworząc specjalnie dla nich etaty ze względów ekonomicznych zupełnie zbędne. Jest inicjatorem i sponsorem wielu instytucji użyteczności publicznej, takich jak choćby Muzeum Przemysłu i Rolnictwa w Warszawie. Wrażliwy na poziom edukacji i rozwój świadomości ekonomicznej społeczeństwa zakłada liczne szkoły, w tym swoje „ukochane dziecko” Szkołę Handlową w Warszawie, istniejącą do dziś jako Szkoła Główna Handlowa.
Obu tym postaciom nie można odmówić patriotyzmu.
Modrzejewska po wyjeździe do Ameryki nieustannie podkreśla swoją polskość. Podczas Międzynarodowego Kongresu Kobiet w Chicago w 1893 roku wygłasza płomienną, patriotyczną mowę, krytyczną wobec zaborców swojej ojczyzny, czym zyskuje miano Ambasadorki Polski. W dwa lata później konsekwencją tego wystąpienia będzie odwołanie jej zaplanowanych już wcześniej występów w Petersburgu i Moskwie oraz zakaz wstępu na terytorium cesarstwa rosyjskiego.
Ponieważ sprawy Polski mocno leżą mu na sercu, Kronenberg angażuje się w działania patriotyczno-polityczne. Po niepokojach i manifestacjach ulicznych w 1861 roku doprowadza do powstania Delegacji Miejskiej, mającej zapobiec rozlewowi krwi. Następnie zostaje członkiem władz obozu „białych”, a gdy wybucha Powstanie Styczniowe (1863), łoży na nie ogromne kwoty, zabiegając jednocześnie o wsparcie finansowe dla walczących rodaków. Wspiera polską kulturę, m.in. współfinansując pierwsze polskie wydanie dzieł Mikołaja Kopernika.
W czasie pobytu w Warszawie Modrzejewska sąsiaduje z wielkim przedsiębiorcą. Obydwoje mieszkają przy Królewskiej, ulicy zaiste godnej swego miana. Tu, na rogu Marszałkowskiej, w czwartki, w salonie swego apartamentu króluje, przyjmując głównie swoich wielbicieli ze sfer intelektualnych, obdarzona talentem improwizacji poetka i powieściopisarka Jadwiga Łuszczewska (Deotyma). Wcześniej, na godzinę 14.00, śmietanka towarzyska gna pod numer 3 na frykasy do królowej, ba, carycy kuchni i guru gospodarstwa domowego, słynnej Lucyny Ćwierczakiewiczowej, autorki niezbędnika każdej pani domu i panny na wydaniu, czyli 365 obiadów za 5 złotych.
Także na ulicy Królewskiej, pod numerem 37, królowa sceny Helena Modrzejewska prowadzi salon artystyczny. Na „wtorki u pani Heleny” przybywają tłumnie literaci, malarze, dziennikarze, krytycy teatralni, a wśród nich Henryk Sienkiewicz, Józef Chełmoński, Stanisław Witkiewicz, Adam Chmielowski (późniejszy święty Brat Albert).
Od 1871 roku, zwrócony fasadą do ówczesnego placu Ewangelickiego, wznosi się tam imponujący, dwupiętrowy, eklektyczny pałac Leopolda Kronenberga (zwany Domem Kronenberga). Znajdują się w nim mieszkania właściciela oraz jego synów, a także sale reprezentacyjne i pokoje gościnne. Budynek jest nowocześnie oświetlany i ogrzewany za pomocą specjalnych urządzeń umieszczonych w podziemiach.
Niestety, czas i historia obeszły się pałacem po macoszemu. Dziś na jego miejscu stoi wybudowany w 1976 roku hotel Victoria, a jedyny ślad po tej iście królewskiej budowli to granitowy trzon kolumny, użyty do budowy pomnika Electio Viritim na warszawskiej Woli.
Oboje tych wielkich ludzi zmarło na obcej ziemi, ale pochowani są w Polsce. Ostatnią wolą Heleny Modrzejewskiej było spocząć w ojczyźnie, co też się stało. Po kalifornijskim pogrzebie trumnę z jej ciałem złożono na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Leopold Kronenberg, który zmarł we francuskiej Nicei, spoczywa w kaplicy rodzinnej Kronenbergów na Cmentarzu Ewangelicko-Reformowanym w Warszawie.
Pasji i determinacji, tak charakterystycznych dla Modrzejewskiej i Kronenberga, nie można odmówić również pani Marii Zielińskiej, kustoszowi i pracownikowi działu edukacji Muzeum Pałac w Wilanowie (nota bene mieszkającej przy ulicy… Królewskiej). Dzięki jej kreatywności i pracowitości mamy kolejny niezwykły konkurs programu „Wilanów dla młodych talentów”, zatytułowany Helena Modrzejewska ‒ ikona stylu, którego uczestnicy mają za zadanie wykonanie stroju będącego rekonstrukcją ubioru scenicznego lub prywatnego wielkiej aktorki albo zaprojektowanie i uszycie kreacji zainspirowanej garderobą artystki. Doprawdy wielkie to wyzwanie dla młodych ludzi, którzy wykazać się muszą wprost benedyktyńską pracowitością, cierpliwością i dokładnością. Oprócz zdolności krawieckich i plastycznych konkurs ten wymaga oczywiście szerokiej wiedzy nie tylko o modzie XIX wieku, ale również o kulturze i sztuce tamtego okresu, żmudnych poszukiwań dotyczących właściwości tkanin i ich kolorystyki, misternego odtwarzania ozdobnych detali. Krótko mówiąc… pasji i determinacji.
Jednym z głównych sponsorów konkursu jest Fundacja Kronenberga, której fundatorem od 1996 roku jest bank Citi Handlowy. Ta zasłużona instytucja spina swoją działalnością dwie, wydawałoby się, odrębne i odległe od siebie dziedziny ‒ ekonomii i biznesu oraz kultury, wykonując tym samym duchowy testament swego Patrona. Hojnie wspiera i dotuje liczne programy edukacyjne, szczególną troską otacza działania mające na celu ochronę dziedzictwa narodowego, przyznając corocznie zasłużonym w tej dziedzinie nagrodę im. prof. Aleksandra Gieysztora. W 1998 roku przekazała Muzeum Narodowemu w Warszawie zakupioną z własnych środków dziewiętnastowieczną kolekcję sreber, a w 2010 roku Zamkowi Królewskiemu w Warszawie należący do Leopolda Kronenberga obraz Wojciecha Gersona Odpoczynek w szałasie tatrzańskim. W latach 2006–2008 w istotny sposób przyczyniła się do odnalezienia grobu Mikołaja Kopernika we Fromborku.
Leopold Kronenberg  na budynku jednej z filii swojego banku  polecił umieścić wspaniałe  hasło: „Polacy bogaćcie się”, zachęcając rodaków do poprawy ich sytuacji materialnej, a tym samym do wzrastania w siłę jako narodu. Helena Modrzejewska swoim wielkim talentem, wspaniałymi kreacjami scenicznymi, repertuarem z najwyższej światowej półki i rodzimej klasyki podniosła wysoko poprzeczkę dla publiczności, czym zdawała się nawoływać: „Polacy bogaćcie się duchowo!”
© Muzeum Pałac w Wilanowie 2011. Wszelkie prawa zastrzeżone.
stat